Cześć.
Jestem co prawda posiadaczem lustrzanki i kompaktami raczej nie fotografuję.Jednak w sprawie stabilizacji to nie jest istotne czy kompakt to czy lustro.Ja mam stabilizację optyczną w obiektywie.Producent sugeruje,że działa najlepiej przy czasach krótszych do 3EV.Na pewno znasz starą zasadę jeszcze z analoga,że ostre zdjęcie można zrobić z ręki przy czasie równym lub krótszym od ogniskowej używanego obiektywu.Stabilizacja pozwala odejść od tej zasady ale w pewnych granicach.
Jeżeli czas migawki będzie zbyt długi,to stabilizacja nie zadziała efektywnie i fotka jest nieostra.Dlatego jak wyżej kolega/koleżanka pisał/pisała najpewniejszy jest statyw.
Stabilizacja,o czym wielu zapomina,działa po pewnej chwili od wciśnięcia spustu migawki który ją aktywuje.Czasem trwa to 1lub nawet 2 sek.Aparat musi poznać charakter drgań żeby mógł efektywnie je tłumić a to chwilkę musi potrwać.To kolejny powód że fotka może wyjść nieostra.
Trzecią sprawą jest równie często niezauważany fakt związany z jej działaniem.Stabilizacja działa na drgania/ruch aparatu ale nie stabilizuje poruszającego się w kadrze obiektu!! Wielu niestety o tym zapomina.Poruszającego się obiektu nie zatrzyma ani statyw ( no chyba że go tym statywem walniesz i oszołomisz) ani żadna stabilizacja! To zależy od migawki albo właśnie od krótkiego błysku flesza.W twoim wypadku przy trybie Auto to błysk flesza powodował,że fotka wychodziła ostra a kiedy go nie było zapewne zbyt długi czas dla stabilizacji powodował rozmazanie.Przykładowo z mojego podwórka, przy obiektywie 85mm powinienem użyć czasu 1/125s lub krócej bez stabilizacji.Przy mojej działającej w zakresie 3stopni EV przy 85mm mogę wybrać maksymalnie 1/15s.Jeśli chciałbym zejść poniżej tego czasu to tylko ze statywem.Musisz więc sobie sprawdzić w jakim zakresie producent twego aparatu sugeruje poprawne działanie stabilizacji i tego się trzymać.Dużo tego tu Ci naskrobałem ale może pomogę tym "referatem" żeby fotki wychodziły ostre.
